Punktem wyjścia dla tego projektu były dwa konkretne obrazy i marzenie o kotach, a także dużo różnych elementów funkcjonalnych, które miały się zmieścić na 50 m2. I tak w wytycznych pojawił się: duży salon z jeszcze większą kuchnią, osobna sypialnia z oknem dachowym do obserwowania gwiazd, dobrze doświetlona jadalnia, kino domowe z ekranem który pojawia się i znika, hamaki, biblioteczka i dużo miejsca dla książek, osobna przestrzeń do pracy, pralnia z suszarnią, pokój kąpielowy oraz rozmaite zakamarki i przejścia dla kotów.
Inspiracją kolorystyczną dla projektu stał się obraz “Zaklinaczka węży” którego autorem jest Henri Rousseau oraz plakat zespołu Sigur Rós.
W porównaniu z pierwotnym kształtem mieszkanie zyskało dużo więcej przestrzeni i światła (pomimo, że projekt nie zakładał dodatkowych okien). Realizacja projektu wymagała gruntownego remontu i zmiany układu pomieszczeń. Niebawem wrzucę na FB zdjęcia pokazujące mieszkanie sprzed remontu. Jest to moim zdaniem piękna metamorfoza.
Projekt wnętrza zrealizowała Maria Rauch tworząca pod marką Architektura Szyta Na Miarę, więcej o Marii i jej projektach możecie przeczytać na stronie https://mariarauch.pl/.
Mieszkanie mieści się w dzielnicy Stare Dębniki na poddaszu kamienicy z 1911 r., zaprojektowanej przez Józefa Wilczyńskiego. Pierwotnie kamienica miała być sprzedana na cele hotelarskie, ostatecznie tak się nie stało ze względu na rozpoczęcie pandemii. Obecnie wszystkie mieszkania są zamieszkałe przez prywatnych właścicieli, a wspominam o tym ponieważ mam słabość do mieszkań w kamienicach i cieszą mnie takie historie.
Zdjęcia: Michał Lichtański